To jest to, czym zajmuję się ostatnio - papierowe rurki. Wycinam, skręcam, gromadzę... I TAK - mam zamiar nauczyć się tego wyplatania koszyków z makulatury, i jestem na prawdę zdeterminowana!
A tykwy? Hm... Tykwy nadal czekają na lepsze czasy. Co ma wisieć, nie utonie ;)
This is what I deal with recently - paper tubes. I cut, turn, gather... And YES - I'm going to learn how to weave baskets from recycled paper, and I am really determined!
And gourds? Hmm ... Gourds still are waiting for better times. What goes around, comes around ;)