Check this: blureco.blogspot.com - basket with braid
Magnifique, isn't it? Of course, I decided to try it. Here is mine. Not a patch on your baskets Alicja, but I'll keep trying ;)
Spójrzcie na to: blureco.blogspot.com - kosz z warkoczem
Wspaniały, prawda? Oczywiście postanowiłam go wypróbować. Oto mój. Nie umywa się do Twoich koszyków Alicja, ale będę próbować nadal ;)
Lampshade from the previous post.
Abażur z poprzedniego posta.
And the basket (with straws still not cated of).
I koszyk (z jeszcze nie odciętymi rurkami).
Zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńhttp://eduszka.blogspot.com/2012/11/wyroznienia.html
Cieszę się, że tutorial się przydaje.
OdpowiedzUsuńWarkocz wyszedł Ci świetnie - odpisałam pod tutorialem.
Podoba mi się, że zostawiasz swoje kosze niepomalowane. Jest coś intrygującego w tej surowości.
Pozdrawiam
:)
Szczerze mówiąc, ja wolę takie niemalowane koszyki - zawsze jest w nich jakiś element zaskoczenia. Mimo, że planujesz jakoś ułożenie kolorów, to jednak nie zawsze wychodzi to tak jak by się chciało. I to jest właśnie fajne! Poza tym widać, że to papier - nie staram się wyplatać tak, żeby to wyglądało jak wiklina, bo wikliną czy ratanem nigdy przecież nie będzie.
UsuńZ drugiej jednak strony zaintrygował mnie Twój sposób malowania papieru jeszcze przed zwijaniem go w rurki. Muszę spróbować. Nie ukrywam, że podziwiam Cię za te wszystkie kolorowe kombinacje - świetnie Ci to wychodzi.
Tu się zgadzamy - ja też nie próbuję naśladować wikliny, bo cały urok na tym właśnie polega, że to papier.
UsuńOpublikowałam jak na razie tylko dwa kosze, które są pomalowane. W drugim przypadku malowałam rurki specjalnie z myślą o tutorialu, inaczej pewnie bym się w to nie bawiła. Największą frajdę sprawia mi właśnie wyszukiwanie takiego papieru, który już ma kolor i nie trzeba go będzie malować.
Powstaje u Ciebie coś nowego teraz?
P.S. Nie jestem za bardzo zaznajomiona z obsługą bloggera, czy jest jakiś sposób, żeby dostawać powiadomienia jeśli pojawi się odpowiedź na komentarz? Bo gdybym tu nie zajrzała, nie wiedziałabym nawet, że odpisałaś.
:)
Czy ja mogę dostać namiary na "sposób malowania papieru jeszcze przed zwijaniem go w rurki"? Szukam na blogu BluReco ale nie widzę..a może nic o tym nie było pisane? Strasznie ciekawi mnie ten sposób bo co prawda jestem początkująca ale czasem potrzebuje rurek w konkretnym kolorze a malowanie rurek albo gotowego produktu nigdy mi nie wychodzi idealnie. Pozdrawiam moje boginie w tym fachu :)
UsuńNa pamiętam gdzie to było, ale czytałam kiedyś jakąś wypowiedź BluReco o malowaniu papieru przed skręcaniem rurek.
UsuńBo mianowicie możesz:
1. pomalować gotowy "wyplot",
2. pomalować rurki zanim cokolwiek z nich wypleciesz ---> https://www.youtube.com/watch?v=CvzW6QZRyrg
3. albo tak jak w wypadku skręcania gazet - to ten brzeg, który jest na zewnątrz decyduje o kolorze i wzorkach na rurce po skręceniu; tak więc jak dobierasz paski gazet, aby brzeg biały był "na wierzchu" i w efekcie masz białą rurkę z gazety codziennej, tak możesz sama zamalować pędzlem, wałkiem lub sprayem papier jedynie na brzegu, który będzie na zewnątrz rurki. Czyli zanim go skręcisz w rurkę.
Osobiście nie jestem zwolenniczką malowania papieru ani przed, ani w trakcie alni po wyplataniu, ale ten trzeci sposób wydaje mi się najwłaściwszy. Sama go jednak nigdy nie stosowałam.
Twoje kosze są cudowne, szczerze podziwiam perfekcyjność wykonania :)Kiedys i ja do tego dojdę. Twoje prace i prace BluReco są dla mnie wzorem. Pozdrawiam serdecznie Ala
OdpowiedzUsuń